Strona główna bloga

GALERIA: "NPK: Treblinka - Starawieś - Urle (82 km)"



Upalna niedziela, pustawy EN57 do Małkini
Upalna niedziela, pustawy EN57 do Małkini
Tratata-tratata, tratata-tratata...
Tratata-tratata, tratata-tratata...
Od razu widać, skąd wieje wiatr :)
Od razu widać, skąd wieje wiatr :)
Młode, płoche :)
Młode, płoche :)
Zwinięta linia kolejowa Małkinia - Sokołów Podlaski
Zwinięta linia kolejowa Małkinia - Sokołów Podlaski
Symboliczna rampa do
Symboliczna rampa do "wyładunku" więźniów obozu Treblinka
Treblinka - pomnik z głazów
Treblinka - pomnik z głazów

Drewniana chatka w Maliszewie
Drewniana chatka w Maliszewie
NPK, NPK, kto cię lepiej zna? ;)
NPK, NPK, kto cię lepiej zna? ;)
Nietypowa (jak na Mazowsze) bryła kościoła w Ugoszczy
Nietypowa (jak na Mazowsze) bryła kościoła w Ugoszczy
Miednik - jedno z moich ulubionych miejsc. Na końcu drogi
Miednik - jedno z moich ulubionych miejsc. Na końcu drogi "najtęższa lipa w NPK" :)
Jeziorka Kałęczyńskie
Jeziorka Kałęczyńskie
...oraz ich mieszkanka.
...oraz ich mieszkanka.
Klimatyzowanie nóg w Liwcu
Klimatyzowanie nóg w Liwcu
Liwiec też ma zakola ;))
Liwiec też ma zakola ;))
Rodzinna wieś ;)
Rodzinna wieś ;)


Niemal równo po roku, po raz drugi, wybieram się na eksplorację środkowej części Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego - tym razem w dobrym towarzystwie krakowskiego rowerzysty Krzyśka (a prywatnie szwagra). Tradycyjnie w rejon peregrynacji (tj. nad rzekę Bug) dostarcza nas swojsko-przaśny skład EN57 Kolei Mazowieckich. Na początku cięższy akcent, czyli obóz zagłady i obóz pracy KL Treblinka. Tym razem opuszczamy go tylnym wyjściem i piaszczysto-pagórkowatymi drogami kierujemy się przez Ugoszcz do Rezerwatu "Moczydło", którego opis można przeczytać na zaprzyjaźnionej stronie wioski Borzychy. Niestety drewniany pomost nad zarastającym jeziorkiem został zniszczony. Następnie przez Starąwieś (zazdrośnie strzeżony przez NBP zespół pałacowy Radziwiłłów) udajemy się w dolinę Liwca (via mostek w Borzychach). Teraz mamy już z górki (patrz profil) więc niespiesznie przemierzamy nadliwieckie działkowiska, by dotrzeć wreszcie do Borzymów i Urli. Tam zasłużone piwko i siup do pociągu. Tu mała dygresja: niestety musieliśmy zrobić ten siup do pierwszego przedziału "dla podróżnych z większym bagażem", gdyż nie posiadaliśmy biletu. Co gorsza - prócz nas podobny siup musieli wykonać inni rowerzyści i nierowerzyści, skutkiem czego o mało co nie trzeba było usiąść mechanikowi (maszyniście) na kolanach z powodu tłoku. Obsługa pociągu oczywiście warcząca i burcząca. Okna poblokowane mimo upału. Po drodze samochód, który zawisł na torach. Wreszcie cały przejazd gratis, bo Pan Kierownik (konduktor) nie zdołał do nas dotrzeć na skutek tłoku lub niechcemisię. Słowem: Koleje Mazowieckie! :)





Profil trasy.





NPK: Treblinka - Starawieś - Urle (82 km)










Jalbum 8.7